Imprezę andrzejkową, zwaną popularnie Andrzejkami, obchodzi się co roku z 29 na 30 listopada. Można powiedzieć, że jest ona symbolicznym pożegnaniem czasu zabawy przed Adwentem, ważnym dla katolików. Sama nazwa pochodzi od imienia świętego Andrzeja, wspominanego właśnie w tym czasie. Co ciekawe, Andrzejek nie obchodzi się tylko w Polsce, ale również w Grecji, Rosji i Szkocji. Ich zwyczaj był znany na polskich ziemiach już w średniowieczu.
Lanie wosku
Najpopularniejszym zwyczajem andrzejkowym są wróżby z wosku, temu nie można zaprzeczyć. To pierwsza myśl większości osób, gdy słyszą o tym święcie. Na czym to w ogóle polega? Otóż należy przygotować miseczkę z chłodną wodą, ciepły wosk i klucz z dużym uchem. Następnie przez otwór w kluczu wylewa się wosk do wody. Z kształtu, jaki jest wynikiem tych praktyk, odczytuje się swoją przyszłość. Na przykład, figurę psa interpretujemy jako fałszywego przyjaciela, którego posiadamy, ale tego nie dostrzegamy. Woskowy motyl świadczy z kolei, że w naszym życiu zbliżają się zmiany, ale nie można konkretnie odczytać jaki będą miały charakter.
Wróżb ciąg dalszy
Oczywiście wróżenie z wosku nie jest jedyną charakterystyczną dla Andrzejek formą rozrywki. Popularną zabawą jest również ustawianie kolejki z butów. Kobiety niezamężne zdejmują buty i układają parę po parze, aż dojdą do progu pokoju. Właścicielka pary, która pierwsza dotarła do tego miejsca, wyjdzie za mąż najszybciej z towarzystwa. Ciekawą wróżbą jest też wykorzystanie skórki od jabłka. Rzuca się takową za ramię, a litera, w jaką się ułoży, będzie pierwszą literą imienia przyszłego męża.
Zabawa, zabawa
Każdy ma swoją ulubioną wróżbę andrzejkową, a jest ich tyle, że nie sposób wszystkich opisać. Można również wymyślać własne. W każdym razie, najważniejsze jest, że mamy okazję do zabawy w tym ponurym listopadzie, kiedy jest ciemno i zimno, a na chodnikach zalega błoto oraz zeschłe liście.
